Jornal de ASMP07, 29 ago 16

na pierwszy tydzien to wlasciwie norma. zeszla woda i glikogen. teraz nastaw sie na spadki w przedziale 0,5-1 (jesli oczywiscie masz odpowiedni deficyt) 

Nie wiem jak to robicie, ale Vibo powtarza mam wrazenie od lat, ze nagly spadek wagi po odcieciu od weglowodanow to woda, a ludzie wciaz wzdychaja z zachwytu, myslac pewnie ze jeszcze miesiac odchudzania i bedzie mozna wrocic do starych nawykow.  

:D 

zdominuj sobie jedzenie głównie tłuszczem, jak cie zatka to nie będziesz mógł się wysrać. Przy tak dużej nadwadze proponował bym bardziej rozważnie dobierać makro.  

jakos ja nie mam problemu ze sraniem, dlaczego? na tluszczu pewnie gorszy poslizg w jelitach? :) 

w pierwszym tyg spadło mi prawie 4 kg xD Potem po maks kg tyg :D Teraz nawet po pół jak -12kg już zjechalam. Nie zawsze tak leci. Poprzednik dobrze pisze ;)  

Tomeq, a możesz dokładniej zdefiniować "rozważne dobieranie makro"? 

mysle ze powiedzial to bez glebszej podstawy biochemicznej/zdrowotnej 

Czyli jak będę jeść jajka z majonezem i mięso, boczki itp to schudne? Zawsze po zjedzeniu czegoś tłustego wybija mi brzuch na wierzch i mam wrażenie że waze z 3 kg więcej... czyj ja cały czas zyje w błędzie żeby jeść "lekkie" rzeczy? 

tak 

aby bez pieczywa lub czegokolwiek co ma w sobie make 

Pewnie masz rację ale kilka lat wmawiania przez wszystkich ze tłuste jedzenie to Armagedon przy zdrowym odżywianiu, ze chyba boję się efektu co będzie jeśli na serio zacznę jeść same jajka z majonezem które uwielbiam i których zawsze unikalam. I tak to jest jak "koncerny i znawcy" odchudzania wciskają nam grubasom ze trzeba jeść płatki, makarony, pieczywo razowe i owoce.... 

to zobacz jak jadlem przez ostatnie 1,5 roku i jak zmieniala sie moja waga i dodaj do tego informacje ze od roku nie cwiczylem niczego