Jornal de ASMP07, 20 abr 15

no i proszę jak waga ładnie w dół leci :)  

.. mam na myśli fakt, że było 134,5.. 20 kilo w rok to sporo zakładając model "bezdietowy" :) Nie wiem ile masz wzrostu że marzysz o 70 kilo.. ale uważam że sporo jest możliwe .. kto wie, może znów zgubisz 20 kilo w rok :)  

raczej model bezcwiczeniowy. bo stracic wage to jest bardzo latwo. gorzej z traceniem tluszczu :) 

niestety chwilowo model typowo siedzący to akurat ja prowadzę, ale to się niebawem zmieni... jeszcze w tym roku :D hah! , ale nie wiem kiedy dokładnie.. na razie walczę ze słodyczami i chyba jest już światło w tunelu - nie jakiś led tylko halogen :D  

to nie za bardzo taki uklad. bo zeby efektywnie tracic tluszcz to trzeba miec troche tych miesni wiec potem trzeba bedzie wejsc na mase :) 

Tak tak wiem :) masa, masa.. siłowe .. nie cardio.. a jeśli już to tylko rozrywkowo :D 

no wlasnie :) 

Wzrostu mam 180, ale nie oczekuję wagi na poziomie 70 kg, bo tyle to ważyłem..... bardzo dawno temu, jeszcze za poprzedniego reżimu ;-) Na diecie nie jestem, bo dieta z definicji się kończy i wraca się do poprzedniego jedzenia, a tego nie zrobię. Teraz sobie krążę wokół 115 kg mając nadzieję, że wiosna i lato pozwolą na zejście niżej (a obowiązki zawodowe nie pogorszą sprawy - przede wszystkim chodzi o nieregularne jedzenie i brak czasu na aktywność). 

akurat regularne i czeste posilki to wlasnie sposob na tycie :) 

No to przez ostatnie parenaście miesięcy utyłem ze 134 na 115 kg 8-/ 

Oczywiście jedząc regularnie (mniej więcej) co 3 godziny. 

chudniesz (tzn w twoim przypadku palisz miesnie i troche tluszczu) bo jesz mniej niz potrzebujesz. mala ilosc posilkow sprzyja spalaniu smalcu bo trzymasz insuline nisko przez wieksza czesc dnia. a to wlasnie ona warunkuje kiedy odkladasz a kiedy palisz. jezeli wiec jesz czesto to jej poziom caly czas podbijasz i nie pozwalasz zejsc na prawde nisko i zintensyfikowac spalania. ...ale czy to wazne skoro cyferki spadaja? ;) 

no dobra, a opcja stosowana przez ASMP07 plus ćwiczenia siłowe?  

zalezy o ktorej opcji mowa. jesli o ilosci posilkow to im mniej tym korzystniej. oczywiscie na zasadzie ze powiedzmy w 2 posilkach zjadasz cale dzienne zapotrzebowanie. a cwiczenia silowe (ew hiit robiony z glowa) to nieodlaczny punkt bez ktorego nie da sie schudnac (chyba ze kogos interesuje tylko utrata wagi a nie tluszczu)