Jornal de Miedzka, 04 fev 23

wielka szkoda 😔 Ale wiem, że się nie poddasz. Wykorzystaj czas na regenerację i treningi, a przy kolejnej okazji rozniesiesz wszystkich przeciwników! 🤜😁 

Miedzka,to teraz zjedz to co kochasz,daj sobie czas i odpocznij psychicznie♥️ 

Nie mam ochotę na nic do jedzenia juz hehe😅.. Tak to bywa zwykle... Po wypiciu kawy waga podskoczyła do 67,7kg...w przeciągu godziny...🙄Organizm będzie teraz,, komulowal'' nawet krople wody... Nie wiem kiedy następny start. Postanowiłam dalej zbijać ale nie tak ostro, spokojnie i na stale wprowadzić treningi sauna suit i saunę i możliwe że na następne zawody nie będę musiała zbijać tylko będę się przygotowywać. Tyle. Nauczka na przyszłość. Kolejna lekcja i poznanie swojego organizmu. Do przodu 💪💪💪  

Miedzka myślę,że warto zejść do wagi,z którą będziesz mieć luz do 3kg w górę,żebyś się tak nie katowała🌷Bo stres też zatrzymuje wodę🫤No tak czy owak odpoczywaj. Miłego dnia☀️ 

Przytulam 🤗 

Miedzka kochana, ściskam Cię mocno💕. To nie jest porażka.Moje motto: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. To siła wyższa- może od tego zależy Twoja przyszłość ( nie będzisz kaleką) Porządnie wyleczysz swoje kontuzje, a potem zdobędziesz wszystko. Dziś Cię przytulam. 🌞😘🍀❤️💕 

Trudno. Masz zebrane doświadczenie. Gratuluję treningu i włożonego serca. Pozdro Ps Nie trenuj na odwodnieniu  

Miedzka, jeszcze będziemy się cieszyć z Twoich kolejnych medali 🤗 Teraz czas na odpoczynek i regenerację 🙂. Choć gorycz dobrze rozumiem, przytulam 🤗 

dużo ciepła dla Ciebie🤗 

Bardzo wszystkim dziękuję❤️❤️ Mam już nowy plan😅 zaczynamy od jutra😉 

Miedzka, to nie koniec świata, jesteś przecież Mistrzynią! Czas wskoczyć do swojej aktualnej kategorii i zacząć wygrywać! Jestem Twoim fanem i zawsze będę z Tobą 🙂 

Dziękuję Silver. Już jest ok. Przetrawiłam😅 to już historia. Jak to powiedział kolega z klubu?,, właśnie zdobyłam moja pierwsza dyskwe''😅🤣 Do przodu!! 🤙💪